ju
Na chwilę obecną jest jedynie decyzja szefów gabinetów komisarzy, którzy uznali, że finansowe wsparcie na przekształcenie lotniska z wojskowego w cywilne zostało przyznane niezgodnie z unijnymi zasadami. Oznacza to nakaz zwrotu pieniędzy, a jednocześnie – zdaniem wielu ekspertów branży lotniczej – plajtę spółki zarządzającej lotniskiem i w konsekwencji plajtę całego projektu. Chodzi bowiem o kwotę sięgającą 100 milionów złotych.
Postępowanie Komisji Europejskiej trwa od lipca ubiegłego roku. Największe wątpliwości co do zasadności budowy lotniska w tym właśnie miejscu jest fakt, iż port będzie położony zaledwie 25 km od istniejącego już i nie w pełni wykorzystanego lotniska w Gdańsku.
Jak podkreślali urzędnicy KE w nieoficjalnych rozmowach z Polskim Radiem, każda inwestycja musi wpisywać się w strategię rozwoju regionalnego, a trudno o nią w przypadku dwóch lotnisk, które położone są tak blisko siebie. Podobnie ma być ze wszystkimi innymi lotniskami leżącymi na terenie Unii – jeśli porty te nie będą miały ekonomicznego uzasadnienia, a skorzystały z pomocy publicznej, będą musiały ją zwrócić.
Swojego stanowiska co do zasadności budowy lotniska w Gdyni stanowczo broni prezydent Gdyni, Wojciech Szczurek. Jego zdaniem, postępowanie KE ws. lotniska w Kosakowie jest postępowaniem przeciwko Polsce. „W czyim interesie są podejmowane takie decyzje?” - pyta Szczurek wskazując jednocześnie, że małe lotniska są dobrą bazą dla tanich linii lotniczych, które „tak bardzo uwierają wielkich i drogich przewoźników”. Jednocześnie zapewnia on, że decyzja Komisji Europejskiej co prawda utrudni powstanie cywilnego lotniska, choć go nie powstrzyma. „Zapewne sprawi, że będzie on droższy” - przewiduje Szczurek.
Inwestycja jest już praktycznie na ukończeniu i ma zostać uruchomiona jeszcze w tym roku. Według pierwotnych zapowiedzi terminal miał być gotowy latem ubiegłego roku. Następnie jego otwarcie planowano na koniec grudnia. Teraz termin przesunięto na wiosnę bieżącego roku. Jeśli lotnisko nie zostanie uruchomione do maja, termin oddania inwestycji do użytku może się znacząco wydłużyć. Wszystko w związku z planowanymi imprezami, które mają się odbyć na terenie portu. Chodzi o czerwcowy Red Bull Air Race, oraz Opene'r, który jak co roku zaplanowano na lipiec. Oba wydarzenia mogą opóźnić termin uruchomienia portu.